O artyście

Przestroga|pastel

Przestroga|pastel

JACEK PALUCH – urodzony pod znakiem Ryb w roku 1953 w Krakowie. W listopadzie 1980 ukończył Wydział Grafiki krakowskiej ASP- dyplom w Pracowni Miedziorytu i Wklęsłodruku prof.Mieczysława Weymana, oraz w Pracowni Projektowania Ksiażki prof Chomicza i prof. Banaszewskiego. Zaprojektował kilkanascie okładek dla Wydawnictwa Lierackiego i dla Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Współpracował z wiedeńska Otto Gallery.

„..posiada duży dorobek artystyczny, ma wielu wielbicieli swojej twórczosci. Trudno bowiem oprzeć się kuszacemu pięknu jego obrazów. Jest artysta autentycznym, spontanicznym, zwolnionym z wszelkich uwikłań, nie poddajacym się cisnieniom mody (a cóż to jest „moda” w sztuce ?).Jest wielkim adoratorem przyrody, starej architektury i tajemnicy przemijania……Maluje to co go fascynuje…Patrząc na te obrazy wchodzimy w swiat koloru swiatła i delikatnosci natury. Tym obrazom można zaufać…”

Anna Stein Wiejak

 

RECENZJE – CYTATY

„…W sobotę odbył się wernisaż Jacka Palucha, który w swoich pastealach i olejach przywołał stary Kazimierz. Kilka scen rodzajowych, dużo architektury i kawał rzetelnej malarskiej roboty. Suchymi pastelami po mistrzowsku opowiada swiatło, przestrzeń, chropawosć starych murów, gładkosć poręczy wytartych setkami rąk, schodów, po których chodzą ludzie, koty i czas…”Jolanta Antecka, Dziennik Polski

Serenada dla niewzruszonej|pastel

Serenada dla niewzruszonej|pastel

„Dla Jacka Palucha, malarza i grafika, krakowski Kazimierz jest czyms więcej niż tematem obrazów olejnych i pasteli. Nielicha pasję trzeba mieć, aby zabawić się w reanimatora starych kazimierskich szyldów. Z dostępnej ikonografii Jacek Paluch odtworzył szyldy a Aneta i Karol Kuberscy rozwiesili je w sieni przylegajacej do Galerii Szalom, przy ulicy Józefa, aranżujac kawałek zaprzeszłej rzeczywistosci…I jak nie kochać miasta w którym żyja ludzie najpiękniej szaleni?”

Jolanta Antecka, Dziennik Polski

„Magia obrazu >Zaczarowany ogród< jest tak wielka, że obserwując go ma się wrażenie, iż swaitło na nim zmienia się zgodnize z porami dnia…Ten obraz jest ostoja spokoju, relaksu, pozwala wejsć w siebie i odpoczać. Najważniejsze jednak w tym obcowaniu z zaczarowanym ogrodem, jest to, że wszystkie swiadomie obudzone uczucia i skojarzenia działaja potem podswiadomie, przy każdym musnięciu go wzrokiem.”

Gabriela Flissikowska Mroczkiewicz, Viv Artis